Kathi Pelton – „Co Jeśli…?” – Pytania o Nasze Chodzenie w Wierze

9 Lip

 

„Co Jeśli…”

Te dwa słowa mogą stać się polem minowym na żyznym gruncie waszej wiary. Znajdują się wśród ulubionych słów wroga, które rzuca na wierzącego, kiedy ten wybudza się ze snu i kieruje ku przygodzie w wierze. Jak tylko zaczynasz podziwiać piękno i łaskę Pana, i jak zaczynasz czuć nadzieję i pokój, te słowa pojawiają się nagle wywołując wstrząs, jakby wstrzyknięto ci do tętnic lodowatą wodę.

Co jeśli nie słyszałem Boga?
Co jeśli mi się nie uda?
Co jeśli po prostu wyobraziłem sobie tę wizję?
Co jeśli Bóg nie powiedział tego, co myślę, że powiedział?
CO JEŚLI…

Lodowata Woda!

A teraz poczekaj; to brzmi znajomo! Pierwsze opowiadanie, które czytamy w Piśmie na temat węża (wroga) jest takie:

„A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? (Rodzaju 3:1).

Tu mamy początek „Co jeśli?”

freephoto_icywater_freeimagesOstatnio przeżyłam jedną z takich chwil, która przerodziła się w całą noc negatywnych „Co jeśli?” Niedawno przeprowadzaliśmy się całą rodziną do innego stanu (nawet zamężne córki i ich małżonkowie). Ta przeprowadzka opierała się wyłącznie na wierze, iż usłyszeliśmy Boży głos, który nas prowadzi. Nie było żadnych naturalnych znaków potwierdzających sens tej przeprowadzki: ani pewności pracy, ani przyjaciół czy znajomości na tym nowym terenie, żadnych zaproszeń czy obietnic. Mieliśmy słowo od Pana, a więc w wierze poszliśmy za Jego głosem. Tamtej długiej nocy, kiedy zaatakowała mnie myśl: „Czy Bóg naprawdę to powiedział?” czułam się jak Titanic po zderzeniu z górą lodową. Chwilę wcześniej chodziłam po wodzie, a teraz szybko pogrążałam się w lodowatej ciemności. (Foto via Freeimages)

Wróg jest szybki w atakowaniu strasznymi pytaniami, które stają się bronią mogącą sprowadzić posłusznego wierzącego z poziomu serca na poziom głowy. Te „Co jeśli” terkoczą jak karabin maszynowy w umyśle wierzącego; emocjonalne miny zaczynają wybuchać, niszcząc każdy bastion ochrony wiary.

Jeśli to kiedykolwiek ci się przydarzyło, bądź zachęcony, ponieważ wróg rzadko zadaje te pytania, gdy akurat nie słyszysz Pana! Kiedy Go słyszysz i jesteś posłuszny, to najprawdopodobniej pierwszym atakiem będzie pytanie: „Czy Bóg naprawdę przemówił?”

Warto!

Jednego jestem pewna: Każde ryzyko, które podejmiesz po usłyszeniu Bożego głosu będzie zawierać zarówno zaopatrzenie jak niespodziewane drzwi okazji do wykorzystania. Kiedy wróg zastrasza pytaniem „Co jeśli…”, lub „Czy Bóg naprawdę przemówił…”, jedyną odpowiedzią jest:

Jeśli nawet nie słyszałam Pana i wykonuję swoje plany poza Jego wolą, wtedy Bóg pokieruje moje kroki we właściwą stronę; nawet jeśli będę wykonywać moje plany!

Na poparcie mam taki werset w Piśmie:

freephoto_footprints_pixabay„Serce człowieka obmyśla jego drogę, lecz Pan kieruje jego krokami.” (Przypowieści 16:9). (Foto via Pixabay)

Nie ufam MOIM zdolnościom słyszenia Jego głosu, ufam JEMU! Mój Tatuś Bóg będzie wierny i mnie uratuje, i sprowadzi moje kroki na pewne ścieżki, kiedy Mu ufam. Wiem, że On jest wiernym Ojcem i gdy podejmuję kroki stawiając moje plany ponad Niego, On zatrzyma mnie na pewnej drodze. Nie możemy pokładać naszej ufności w naszym obdarowaniu, naszym słyszeniu czy nawet w naszym posłuszeństwie, ale w fakcie, że On jest wiernym Ojcem pośród całego naszego człowieczeństwa, wiedząc, że On czci i uwielbia wszelką uwerturę miłości z naszej strony.

Wszystko co robisz, czyń jako akt uwielbienia. Podczas naszej przeprowadzki w ubiegłym miesiącu, kiedy byłam już bardzo zmęczona ciężką pracą, postanowiłam, że każdy krok moich bolących stóp, każdy wydany dolar będzie aktem uwielbienia dla Niego. Nie potrafię wyrazić jak bardzo mi to pomogło pójść do przodu.

Posłuszeństwo dla głosu Boga nie zawsze jest łatwe, ale zawsze jest najlepszą drogą. Pamiętam jak nasza rodzina mieszkała już przez wiarę w innym kraju i nasze dzieci cierpiały z powodu ekstremalnej tęsknoty za domem rodzinnym. Zastanawiałam się czy było warto podjąć taką decyzję za cenę ich bólu. Tamtego niedzielnego poranka nasz zespół uwielbienia w kościele zaczął od pieśni Rity Springer „Warto” i w tym momencie wiedziałam, że każde zmaganie, na które się natkniemy w posłuszeństwie dla Jego głosu i wszystkie bitwy, które stoczymy pokonując te głosy zwątpienia, będą warte. Zdałam sobie wtedy sprawę, że kiedyś spojrzę wstecz na tej nowej drodze wiary i powiem to samo, ale teraz mogę głosić przez wiarę: „Warto!”

Zamień Te „Co Jeśli”

Podczas tej mojej bitwy toczonej w ubiegłym miesiącu, otrzymałam słowo zachęty od przyjaciela, który zasugerował, żeby te negatywne „co jeśli” zamienić na pozytywne „co jeśli.” Kiedy następnym razem wróg uderzy w ciebie swoimi pytaniami „Co jeśli” kiedy idziesz do przodu, zamień to potencjalne pole minowe na Pole Marzeń. Spróbuj tak:

freephoto_eagleflying_pixabayCo jeśli moje największe pragnienia się spełnią?
Co jeśli polecę zamiast spaść?
Co jeśli Bóg przekroczy moje marzenia i oczekiwania?
Co jeśli mam się wybrać w największą podróż mojego życia?
Co jeśli jest lepiej niż sobie wyobrażam?
Co jeśli znajdę względy na każdym etapie mojej drogi? (Foto via Pixabay)

Odważ się marzyć z Bogiem. Warto! Bardzo lubię kiedy moje dzieci dzielą się ze mną swoimi marzeniami i pragnieniami. Nigdy ich nie zniechęcam, ale kocham je zachęcać, żeby marzyły i miały wielkie marzenia. Kocham współpracować z nimi w spełnianiu tych marzeń. Jeśli ja kocham marzenia moich dzieci to Bóg z pewnością kocha nasze marzenia jeszcze bardziej. Wszystkie marzenia zawierają w sobie ryzyko, a ryzyko oznacza bitwę. Życie jest pełne ryzyka, ale jeśli masz słowo od Pana, wtedy ryzyko zostaje zaktualizowane do statusu pewności.

Teraz wiara jest pewnością (potwierdzeniem, aktem własności) rzeczy, na które mamy nadzieję, będąc dowodem na rzeczy, których nie widzimy i przekonaniem o ich realności [wiara postrzega jako realny fakt to, co jeszcze nie zostało objawione zmysłom]. Hebrajczyków 11:1 (Amplified Bible)

Hebrajczyków 11:1 zawiera obietnicę chodzenia w wierze i z tą obietnicą możesz odpowiedzieć na pytania wroga mając dowody i pewność. Idź naprzód w swojej wierze i z pewnością tego wszystkiego, na co masz nadzieję. Utkwij swój wzrok na Tym, który cię nigdy nie zostawi, ani nie porzuci. On jest wierny.

Kathi Pelton
Oceans In The Desert
Email: jkpelton@sbcglobal.net
Website: oceansinthedesert.com

Kathi_Pelton_2014_150pxKathi Pelton ma pasję, żeby zachęcać, podnosić i służyć. Jest pisarką, a także intensywnie podróżuje usługując z Watchmen for the Nations, przemawia na konferencjach, będąc członkiem narodowego okrągłego stołu proroczego, i współ-dyrektorem domu modlitwy. Lubi spędzać wolny czas ze swoim mężem i dziećmi.

ElijahList Publications
http://www.elijahlist.com
email: info@elijahlist.net

Komentarze 2 to “Kathi Pelton – „Co Jeśli…?” – Pytania o Nasze Chodzenie w Wierze”

  1. Iwon(k)a 10 lipca 2014 @ 21:23 #

    Piękne, właśnie takiego Słowa potrzebowałam, bardzo dziękuję za tłumaczenie! zaraz idę zamieniać moje negatywne „co, jeśli…” w pozytywne 🙂 🌹

Dodaj odpowiedź do Iwon(k)a Anuluj pisanie odpowiedzi