Żądlące ziarno gorczycy

Noe Leon

 

Pan powiedział o posiadaniu wiary „jak ziarnko gorczycy”. W naszym poprzednim artykule dzieliliśmy się na temat duchowego znaczenia ukrywającego się za „małością” ziarna gorczycy. Ten artykuł dotyczy duchowego znaczenia ukrywającego się w „gorczyczności” ziarenka gorczycy. Ważne jest, żeby zrozumieć, że nasza wiara może właściwie przejawić jakość „ziarna gorczycy”.

 

 

Modlitwa i intymność

W naszym poprzednim artykule zaczęliśmy studiować następujący fragment:

 

„I gdy przyszli do ludu, przystąpił do niego człowiek, upadł przed nim na kolana, (15) i rzekł: Panie, zmiłuj się nad synem moim, bo jest epileptykiem i źle się ma; często bowiem wpada w ogień i często w wodę. (16) I przywiodłem go do uczniów twoich, ale nie mogli go uzdrowić. (17) A Jezus odpowiadając, rzekł: O rodzie bez wiary i przewrotny! Jak długo będę z wami? Dokąd będę was znosił? Przywiedźcie mi go tutaj. (18) I zgromił go Jezus; i wyszedł z niego demon, i uzdrowiony został chłopiec od tej godziny. (19) Wtedy przystąpili uczniowie do Jezusa na osobności i powiedzieli: Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić? (20) A On im mówi: Dla niedowiarstwa waszego. Bo zaprawdę powiadam wam, gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, to powiedzielibyście tej górze: Przenieś się stąd tam, a przeniesie się, i nic niemożliwego dla was nie będzie. (21) Ale ten rodzaj nie wychodzi inaczej, jak tylko przez modlitwę i post.(Mateusz 17:14-21)

 

Jak wyjaśniliśmy w naszym poprzednim artykule, werset 21 jest jednym z najbardziej niezrozumianych wersetów w całym Piśmie. Pan mówi nam, że duchowa modlitwa i post pozwalają na wyjście z twoich ust tego rodzaju wypowiedzi, która przenosi góry. W naszym poprzednim artykule mówiliśmy o tym, co znaczy „pościć” duchowo. Teraz będziemy studiować o tym, co pociąga za sobą „duchowa modlitwa„.

 

W Mateusza rozdział 6 Pan mówi:

 

„A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją. (6) Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie.” (Mateusz 6:5-6)

 

Zauważ, że modlitwa ma powiązanie z intymnością z Bogiem. W Mateuszu 6 Pan kojarzy „skrytość” z dawaniem jałmużny, z modlitwą i postem, ale „odosobnienie” łączy On tylko z modlitwą. Możesz pościć i mieć w pracy relacje z innymi ludźmi, i dawanie jałmużny oznacza, że dajesz coś komuś innemu; jednakże modlitwa jest wyrazem bezpośredniego i intymnego związku pomiędzy tobą i Samym Bogiem. Kiedy Pan mówi o „wejściu do komory” i „zamknięciu drzwi”, oznacza to, że wszystkie wpływy zewnętrzne są wyeliminowane; i to jest tak, jakbyście Bóg i ty byli jedynymi obecnymi osobami.

 

Zauważ jakie słowa pojawiają się na początku modlitwy Pańskiej:

 

„A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje.” (Mateusz 6:9)

 

Zwróć uwagę, że modlitwa Pańska nie zaczyna się od „O, potężny Boże Wszechświata, który stworzyłeś Niebo i Ziemię”; zaczyna się od nazwania Boga „Naszym Ojcem”. To znaczy, że w modlitwie wchodzimy z Bogiem w relację Ojcowsko-Synowską, gdzie On nas zna, a my znamy Jego. Możemy mieć bezpośredni dostęp do rozmowy z Wszechmocnym Bogiem, budzącym grozę i strasznym Panem, który stworzył Wszechświat, ponieważ jesteśmy Jego synami i córkami. Skuteczna modlitwa zakłada zatem uświadomienie naszej zdolności do posiadania bezpośredniej intymności z Ojcem. W pewnym sensie to jest tak, jakbyśmy stali się jedynym synem czy córką na Ziemi, kiedy się modlimy. Intymność zakłada unikatowość. Jeśli zbliżasz się do jakiejś osoby, która nie zna cię „po imieniu” i która nie postrzega ciebie jako kogoś szczególnego, nie możesz mieć prawdziwej intymnej relacji z tą osobą.

 

Modlitwa i łaska

Jak dzieliliśmy się w poprzednim artykule, łaska jest ściśle związana w Piśmie z intymnością. Możesz zbliżyć się do kogoś, w którego oczach znalazłeś „łaskę”. Możemy zatem spokojnie powiedzieć, że prawdziwa modlitwa jest wyrażeniem naszej łaski w Chrystusie. Dla Boga jesteśmy szczególni; jesteśmy istotami duchowymi, synami Ojca duchów:

 

„Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć?” (Hebrajczyków 12:9)

 

Prawdziwa modlitwa może wypływać z ciebie wtedy, kiedy masz świadomość twojej łaski w Chrystusie. Wynika z niej, że naprawdę wierzysz, iż Bóg zwraca uwagę na każde pojedyncze słowo, które do Niego mówisz:

 

„A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.(Mateusz 6:7)

 

Słowo „wielomówni” zostało przetłumaczone z greckiego słowa battologeo, które jest połączeniem imienia „Battos” i słowa logos (oznaczającego „słowo”). Niektórzy sądzą, że Battos wskazuje na Battusa, króla Cyreny, który był znany z jąkania się, podczas gdy inni wierzą, że odnosi się ono do Battusa, poety znanego z pisania nudnych i długich poematów. Jak dzieliliśmy się w poprzednim artykule, „jąkanie się” jest mówieniem pozbawionym odwagi i duchowego autorytetu. Ludzie „jąkają się” kiedy są zdenerwowani czy zakłopotani przed inną osobą, wobec której czują się gorsi czy mniej wartościowi. Jąkanie się oznacza zatem, że nie czujesz, iż masz łaskę w oczach tej osoby.

 

Nie jąkaj się przed Bogiem. Jeśli spełniony jest warunek wstępny w postaci trwania w sprawiedliwości, to każde słowo, którym się modlisz do Boga, jest dla Niego ważne. Każde pojedyncze słowo, które wygłasza Ojciec jest potężne i ważne (Izajasz 55:10-11), i kiedy ty, będąc Jego synem czy córką, wypowiadasz słowa w Duchu, to każde z tych słów staje się potężne i znaczące; jak w tym powiedzeniu „jaki ojciec taki syn”. Nie pozwól, żeby twoje słabe ludzkie ciało cię oszukiwało. W tobie jest duchowa istota uczyniona na podobieństwo Wszechmocnego Boga (Efezjan 4:24), i kiedy ta duchowa istota przemawia, jej słowa zawierają w sobie autorytet i moc Boga.

 

Jak powiedzieliśmy wcześniej, warunkiem wstępnym do uzyskania Bożej łaski panującej w nas jest sprawiedliwe serce, t.j.- serce gotowe do trwania w Bożej sprawiedliwości i sądach. Jeśli oddajesz się do dyspozycji Bogu, On da ci chcenie i wykonanie (Filipian 2:13). Tak długo, jak Bóg widzi w tobie serce, które chce trwać w Jego sądach i sprawiedliwości, będzie się unosił nad tobą obłok łaski, a twoja modlitwa wyzwoli do atmosfery potężne słowo, które potrząśnie narodami Ziemi.

 

Prorocza łaska

Jak dzieliliśmy się w naszym poprzednim artykule, służbą która wydaje się mieć największą „wewnętrzną” świadomość swojej „łaski” przed Bogiem jest służba prorocza. Prorocy mają śmiałość wierzyć, że mogą słyszeć Boga, a nawet odważają się przemawiać w Jego imieniu, kiedy mówią: „Tak mówi Pan”. Prorocy słyszą sekrety Boga:

 

„Zaiste, nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom.(Amos 3:7)

 

Boże sekrety możesz usłyszeć tylko wtedy, kiedy się do Niego zbliżysz, a zbliżenie się do Niego oznacza, że znalazłeś łaskę w Jego oczach.

 

Niektórzy z was mogą powiedzieć: „Fajnie jest wiedzieć, że prorocy mogą zbliżyć się do Boga, ale ja nie jestem prorokiem, więc domyślam się, że to mnie nie dotyczy”. Możesz się mylić, ponieważ nawet jeśli służba prorocza nie jest twoim podstawowym powołaniem, to Bóg chce, żebyś wzrastał duchowo, aby mógł się w tobie przejawiać duch proroczy:

 

„Mojżesz wyszedł i opowiedział ludowi słowa Pana. Potem zgromadził siedemdziesięciu mężów ze starszych ludu i kazał im stanąć wokół namiotu. (25) I zstąpił Pan w obłoku, i przemówił do niego. Wziął też nieco z ducha, który był w nim, i złożył na siedemdziesięciu starszych mężach. A gdy duch spoczął na nich, prorokowali, co im się potem już nie zdarzyło. (26) Lecz w obozie pozostali dwaj mężowie; jeden nazywał się Eldad, a drugi Medad; na nich także spoczął duch, gdyż i oni byli wśród wyznaczonych, ale nie wyszli ku namiotowi. Oni też prorokowali, lecz w obozie. (27) I przybiegło pacholę, i oznajmiło Mojżeszowi: Eldad i Medad prorokują w obozie. (28) Na to odezwał się Jozue, syn Nuna, usługujący Mojżeszowi od swojej młodości, i rzekł Panie mój, Mojżeszu, zabroń im tego. (29) Odpowiedział mu Mojżesz: Czyż byłbyś zazdrosny o mnie? Oby cały lud zamienił się w proroków Pana, aby Pan złożył na nich swojego ducha!” (Liczb 11:24-29)

 

„Nikomu nie dozwolił ich krzywdzić I z powodu nich karał nawet królów: (15) Nie tykajcie pomazańców moich I nie czyńcie nic złego prorokom moim!(Psalm 105:14-15)

[Zauważ, że Pan odnosi się do całego ludu Izraela, który był posłuszny Jemu jako „pomazańcy” i „prorocy”. Ten fragment wskazuje na Izraelitów, którzy nie zbuntowali się i nie umarli na pustyni, ale byli wierni i z Jozuem zdobyli ziemię obiecaną.]

 

„I rzecze do mnie: Napisz: Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. I rzecze do mnie: To są prawdziwe Słowa Boże. (10) I upadłem mu do nóg, by mu oddać pokłon. A on rzecze do mnie: nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon! A świadectwem Jezusa jest duch proroctwa.” (Objawienie 19:9-10)

 

W powyższym fragmencie Jan był tak zdumiony aniołem (t.j.- „posłańcem”), który objawił mu te rzeczy, że postanowił go uwielbić. Czasami jesteśmy w takim osłupieniu z powodu obłoku łaski nad posłańcem, którego wysyła do nas Bóg, że zapominamy, iż łaskę mamy bezpośrednio od Boga. Bóg nie po to wysyła otoczonych łaską posłańców, żebyśmy ich podziwiali, ale żebyśmy mogli przyjąć udzielenie, które pozwoli nam samym trwać bezpośrednio w tej łasce. Ci, którzy nad swoim życiem mają obłok łaski, zawdzięczają go swoim poddanym sercom, a nie dlatego, że jako istoty ludzkie są „wyżsi”. To dlatego anioł przypomina Janowi w wersecie 10, że jest jego „współsługą”. Inaczej mówiąc anioł mówi: „Jestem sługą tak jak ty, a łaska, którą widzisz nade mną jest osiągalna dla nas wszystkich, którzy w naszych sercach pragniemy Bożej sprawiedliwości”. Następnie anioł kontynuuje wypowiedź mówiąc, że świadectwem Jezusa jest „duch proroctwa„, i że bracia Jana (t.j.- każdy z nas) także może mieć takie świadectwo. Warunek pojawienia się tego „świadectwa” (t.j.- duch proroctwa) jest podany w Objawieniu 12:

 

„A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć.(Objawienie 12:11)

 

„I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie.(Objawienie 12:17)

 

Jeśli jesteś gotowy przelać swoją krew w ofierze ze względu na Pana, świadectwo Jezusa będzie w tobie, i będziesz działać w prawdziwej Bożej proroczej łasce i namaszczeniu.

 

Prorocza modlitwa

Dotychczas ustaliliśmy, że:

  • Modlitwa jest związana z łaską 
  • Łaska jest związana z duchem proroczym

Z połączenia tych dwu zasad możemy wyciągnąć wniosek, że modlitwa jest dążeniem proroczym. Powinniśmy się zatem nauczyć, co Pismo mówi odnośnie „proroczej modlitwy”.

 

W Księdze Rodzaju rozdział 20 Pismo mówi, że kiedy Abraham poszedł do Geraru, mówił wszystkim, że jego żona, Sara, była jego siostrą. Robił to dlatego, że Sara była piękną kobietą i obawiał się, że „tubylcy” mogą chcieć go zabić, żeby zdobyć Sarę (zobacz Rodzaju 12:10-13). W tej sytuacji Abimelech, król Geraru postanowił pojąć Sarę za żonę:

 

„Ale Bóg przyszedł do Abimelecha we śnie tej nocy i rzekł mu: Umrzesz z powodu kobiety, którą wziąłeś, bo jest zamężna. (4) Ponieważ Abimelech nie obcował z nią, rzekł: Panie! Czy i ludzi sprawiedliwych chcesz zabić? (5) Wszak on sam powiedział mi: Ona jest moją siostrą. A ona też mówiła: On jest moim bratem. Uczyniłem to w prostocie serca mojego i czystymi dłońmi. (6) Wtedy rzekł mu Bóg we śnie: Również Ja wiem, że uczyniłeś to w prostocie serca swego. Toteż Ja cię uchroniłem, abyś nie zgrzeszył przeciwko mnie, i nie dopuściłem, abyś jej dotknął. (7) Teraz więc zwróć żonę tego męża, bo jest prorokiem. On będzie modlił się za ciebie, abyś żył. Jeśli zaś jej nie zwrócisz, to wiedz, że na pewno umrzesz ty i wszyscy twoi.(Rodzaju 20:3-7) 

 

Zwróć uwagę, że w wersecie 7 Bóg mówi, że Abraham był prorokiem. Zauważ też, iż Bóg nie przypisywał Abimelechowi grzechu za nieświadome wzięcie żony innego mężczyzny. Dlaczego zatem było konieczne, żeby Abraham prorok modlił się za niego, żeby przeżył (w7)? Ponieważ Sara była piękna (Rodzaju 12:11) i ponieważ Abimelech miał ją w swoim posiadaniu, istniało potencjalne niebezpieczeństwo, że będzie kuszony, aby ją zatrzymać. To pokazuje, że prorocza modlitwa atakuje potencjalne niebezpieczeństwo, które może zagrozić wypełnieniu się Bożej wizji dla innych. To nie była Boża wizja, żeby Abimelech zakończył życie; przeciwnie, Bóg chciał, żeby Abimelech żył. To jest obraz tego, że Bóg nie chce, żeby nasze prorocze powołanie umarło czy zostało wrzucone do ognia Gehenny. On chce, aby wypełniły się Jego cele w życiu ludzi i chce, żeby Jego lud wyzwalał do atmosfery proroczą modlitwę, aby mogły być usuwane potencjalne duchowe niebezpieczeństwa, a wypełniały się Boże prorocze plany.

 

Na początku Rodzaju 20 jest kilka rzeczy, które także są związane z proroczą modlitwą:

 

„Potem wyruszył stamtąd Abraham do ziemi Negeb i mieszkał między Kadesz i Szur, a następnie przebywał w Gerar. (2) I mawiał Abraham o swej żonie Sarze: Ona jest moją siostrą. Toteż Abimelech, król Geraru, posłał i wziął Sarę.” (Rodzaju 20:1-2)

 

Nazwa „Kadesz” w wersecie 1 znaczy „święty”, co mówi o „podziale” czy „oddzieleniu”:

 

„Synowie Amrama to: Aaron i Mojżesz; Aaron został wyodrębniony – on i jego synowie – na zawsze aby mógł się poświęcić sprawom najświętszym z świętych, składaniu ofiar z kadzidła przed Panem, służbie dla niego i błogosławieniu w jego imieniu, na zawsze.” (1 Kronik 23:13)

 

„I przemówił Pan do Aarona tymi słowy: (9) Wina i mocnego napoju nie pijcie ani ty, ani synowie twoi z tobą, gdy będziecie wchodzić do Namiotu Zgromadzenia, abyście nie pomarli. Jest to przepis wieczny dla waszych pokoleń, (10) abyście umieli rozróżniać między tym, co święte, a tym, co nie święte, między tym, co czyste, a tym, co nieczyste;” (Kapłańska 10:8-10)

 

Nazwa „Szur” W Rodzaju 20:1 znaczy „mur”, co znów wskazuje na „podział” czy „oddzielenie”. Nazwa „Gerar” znaczy „mieszkanie, kwatera”, a imię „Abimelech” znaczy „mój ojciec jest królem„. Reasumując możemy zobaczyć, że podróż Abrahama do Geraru jest obrazem modlitwy:

  • Według Mateusza 6:6 modlitwa zawiera „wejście do swojej komory”, to oznacza oddzielenie („Kadesz„) od innych dla Boga (w przenośni, a czasami dosłownie).

 

  • Według Mateusza 6:6 modlitwa zawiera „zamknięcie drzwi”, t.j.- budowanie duchowego (a czasem dosłownego) „muru” („Szur„), który odizoluje nas od zewnętrznych wpływów dusz innych ludzi, abyśmy mogli być otwarci tylko na Samego Boga.

 

  • Nazwa „Gerar” jest bardzo podobna do hebrajskiego słowa garar oznaczającego „odciąć”. I znów, to mówi o tym, że modlitwa zawiera w sobie odcinanie wszelkich pępowinowych połączeń i uzależnień od wpływów dusz innych ludzi, abyśmy mogli wejść w bezpośrednią łączność z Bogiem.

 

  • Modlitwa zakłada świadomość naszej łaski w oczach Boga; musimy pamiętać, że nasz Ojciec jest Królem („Abimelech„).

 

W Habakuka 3 widzimy inny przykład „proroczej modlitwy”:

 

Modlitwa błagalna proroka Habakuka na melodię trenów (w ang. upon Shigionoth). (2) Panie! Słyszałem od ciebie wieść, widziałem, Panie, twoje dzieło. W najbliższych latach tchnij w nie życie, w najbliższych latach objaw je! W gniewie pomnij na miłosierdzie! (3) Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran. Sela. Jego wspaniałość okrywa niebiosa, a ziemia jest pełna jego chwały. (4) Pod nim jest blask jak światłość, promienie wychodzą z jego rąk i tam jest ukryta jego moc. (5) Przed nim idzie zaraza, a za nim podąża mór. (6) Trzęsie się ziemia, gdy powstaje, gdy patrzy, drżą narody. Pękają odwieczne góry, zapadają się prastare pagórki, jego drogi są wieczne. (7) Widziałem namioty Kuszanu zagrożone zagładą, rozerwane zasłony ziemi Midianitów.” (Habakuk 3:1-7)

 

Dokładne znaczenie słowa „Shigionoth” w wersecie 1 jest nieznane, ale w hebrajskim są dwa słowa do niego podobne:

  • szagah, które znaczy „zejść na manowce”

Hebrajskie słowo szegagah pochodzi od szagah; szegagah jest używane wobec „nieumyślnego grzechu” w takich wersetach jak Kapłańska 4:1-3 i Kapłańska 5:18.

  • szaga, które znaczy „zwiększyć, wyolbrzymić”

Z powodu szaga wielu ludzi wierzy, że „Shigionoth” znaczy „wielkim głosem”.

 

Z tych powyższych hebrajskich słów możemy wywnioskować, że modlitwa proroka Habakuka „w Shigionoth” wskazuje na głośne, emocjonalne wołanie do Boga, błagając Go, żeby Izrael został odrodzony, ponieważ odszedł od Bożej wizji proroczej i z powodu duchowej ignorancji, w której żył popadł w religijną bezcelowość. To jest dokładnie to, przez co przechodzi dzisiejszy Kościół. Jako prorocy, ty i ja zostaliśmy powołani do wylewania naszych emocji, błagając, żeby Bóg odbudował Ciało Chrystusa zgodnie z proroczą wizją Pana i żeby duchowa ignorancja została usunięta z Kościoła, aby wieczne Boże plany dla wierzących nie mogły zostać zniszczone. Mamy się modlić, żeby Bóg ożywił swoje dzieło w tym doczesnym wieku, i żeby wylał swój sąd, po którym nastąpi przyjdzie odnawiające miłosierdzie (w2).

 

Kiedy modlimy się proroczo, zaczynamy widzieć tę samą wizję, którą widział Habakuk w wersetach 3 do 7. Zrozumiemy, że Bożą wizją jest objawienie Jego Chwały na Ziemi (w3-4), i ukazanie Siebie jako Boga sprawiedliwości i sądu (w5) który przychodzi, żeby obalić góry (t.j.- warownie Amorytów), wzgórza (t.j.- Jebusytów i Hetytów), i potrząsnąć narodami Ziemi. Kiedy sobie uświadomisz jaka jest Boża wizja, to będziesz coraz mniej zadowolony z religijnej miernoty i konformizmu Kościoła, a twoje modlitwy prorocze staną się coraz głośniejsze, gdyż twoje emocje zaczną tęsknić za objawieniem się Bożej Chwały. To jest właśnie prorocza modlitwa – modlitwa o wypełnienie się proroczej wizji Boga w życiu innych ludzi i ogólnie Ziemi.

 

Prorocza modlitwa smuci się i jęczy, kiedy idą na zmarnowanie prorocze plany dla życia innej osoby, walczy w Duchu, aby usunąć wszystkie potencjalne przeszkody, które mogą uniemożliwić spełnienie tego celu. Prorocza modlitwa jest w zasadzie proroczym wstawiennictwem.

 

Trzeba jednak podkreślić, że prorocze orędownictwo musi rozpoznawać takie przypadki, gdzie prorocze cele zostały nieodwracalnie utracone. Jak powiedzieliśmy wcześniej, w 1 Jana 5: 16-17 Pismo Święte mówi ogrzechu aż do śmierci„, który mówi o takiej sytuacji, kiedy człowiek traci swoje prorocze powołanie powodu umyślnego braku pokuty i zatwardziałości serca, tak jak miało to miejsce w przypadku Saula w 1 Samuela rozdziale 15. W takich przypadkach tracimy czas modląc się za tych ludzi, i lepiej jest zainwestować go w modlitwę za tych, których powołanie może być jeszcze żywe.

 

Prorocze żądło

Słowo „gorczyca” w Mateusza 17:20 zacytowanym na początku tego artykułu zostało przetłumaczone z greckiego słowa sinapi, które pochodzi od słowa sinomai oznaczającego „ranić, żądlić”. Akt „żądlenia” jest w Piśmie związany z koncepcją tortur i udręki:

 

„A z tego dymu wyszły na ziemię szarańcze, którym dana została moc, jaką jest moc skorpionów na ziemi. (4) I powiedziano im, aby nie wyrządzały szkody trawie, ziemi ani żadnym ziołom, ani żadnemu drzewu, a tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Bożej na czołach. (5) I nakazano im, aby nie zabijały ich, lecz dręczyły przez pięć miesięcy; a ból przez nie wywołany był jak ból od ukłucia skorpiona, gdy ukłuje człowieka. (6) A w owe dni będą ludzie szukać śmierci, lecz jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć omijać ich będzie. (7) Z wyglądu szarańcze te podobne były do koni gotowych do boju, a na głowach ich coś jakby złote korony, a twarze ich jakby twarze ludzkie. (8) A włosy miały jak włosy kobiece, a zęby ich były jak u lwów. (9) Miały też pancerze niby pancerze żelazne, a szum ich skrzydeł jak turkot wozów wojennych i wielu koni pędzących do boju. (10) Miały też ogony podobne do skorpionowych oraz żądła, a w ogonach ich moc wyrządzania ludziom szkody przez pięć miesięcy.” (Objawienie 9:3-10)

[Jak Bóg pozwoli, opublikujemy w przyszłości artykuł o tym, czym naprawdę jest szarańcza z tego fragmentu; tu nie chodzi o to, o czym mówią prawie wszyscy „eschatolodzy”, ponieważ interpretują ten fragment dosłownie, naturalnym umysłem, a ich niechęć do proroczego słyszenia Boga ogłuszyła ich na to, co Pan próbuje im powiedzieć.]

 

Zwróć uwagę, że żądła tych szarańczy doprowadzały do udręki, ale nie do fizycznej śmierci. Jak dzieliliśmy się w poprzednim artykule, duchy Hetytów są duchami terroru, udręki i rozpaczy, to znaczy, że Hetyci mają zdolność „żądlenia”, które mówi o szybkim ostrym i precyzyjnym ataku w bardzo szczególne miejsce, co sprawia wiele bólu i męki (jak na przykład użądlenie przez pszczołę). Terroryści są pod wpływem duchów Hetytów, i to wyjaśnia dlaczego przeprowadzają szybkie i precyzyjne ataki jak te z 11 września; ich ataki są tak zaplanowane, żeby wywołać udrękę i ból utrzymujące się długo po ataku, jak to było w przypadku 11 września.

 

Kiedy studiowaliśmy Hetytów, dowiedzieliśmy się, że są oni „leworęcznymi” duchami, które wolą być „niewidzialne”; działają podstępnie i lubią to robić w ciemności. To wyjaśnia dlaczego skorpiony (wspomniane powyżej w Objawieniu 9:5,10) i inne żądlące stworzenia, jak pszczoły, mają swoje żądła z tyłu, nie z przodu, co proroczo mówi o niewidocznym „ataku od tyłu”.

 

W poprzednich artykułach widzieliśmy, że duchy Hetytów są duchowymi odpowiednikami proroków. Możemy zatem powiedzieć, że zarówno prorocy jak i Hetyci mają duchowe „żądła”. Prorocy mają zdolność strzelania „duchowymi strzałami” z anonimowej ciemności, czyli uderzać we wroga krótkimi atakami, ostrymi i precyzyjnymi. Tak jak Hetyci mają możliwość dręczyć sprawiedliwego swoimi żądłami, tak prorocy są obdarzeni zdolnością dręczenia i wywoływania wielkiego bólu emocjonalnego u niesprawiedliwych przy pomocy swoich duchowych żądeł, kiedy wypuszczają swoje ostre strzały z ukrycia w komorze modlitewnej.

 

W oparciu o to, czym dzieliliśmy się w poprzednich artykułach możemy powiedzieć, że apostołowie noszą miecz, którym wykonują duchowe wyroki używając Bożego słowa logos. To znaczy, że apostołowie dokonują długich i szerokich duchowych cięć na wrogu. Prorocy z kolei atakują używając niewidocznych sztyletów i strzał, które doprowadzają do szybkich i ostrych ran u wroga. Mówiliśmy też, że apostołowie są powołani do wytrwania w długich okresachpożerającego” cierpienia i smutku ze względu na innych. Prorocy z kolei są powołani do przechodzenia przez krótkie „śmierci” pełne intensywnego cierpienia i depresji, jak widzimy w poniższym fragmencie:

 

„Dlatego też i Mądrość Boża powiedziała: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych będą zabijać i prześladować, (50) aby dopominano się od tego pokolenia o krew wszystkich proroków, wylaną od założenia świata, (51) począwszy od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który został zabity pomiędzy ołtarzem i świątynią. Zaprawdę, powiadam wam: Dopominać się jej będą od pokolenia tego.” (Łukasz 11:49-51)

 

Zauważ, że w wersecie 49 słowa „prorocy” i „zabijać” zostały wymienione jako pierwsze, podczas gdy „apostołowie” i „prześladować” są na drugim miejscu, i że „krew” wyraźnie dotyczy „proroków” (nie „apostołów”). To pokazuje, że prorocy są powołani do „umierania szybką śmiercią”, podczas gdy apostołowie są powołani do znoszenia „cierpienia i prześladowań w dłuższych okresach czasu”.

 

Kiedy zaczniesz działać w proroczym wstawiennictwie, wystawisz się na żądła wroga i zostaniesz powołany do przechodzenia przez krótkie okresy bardzo intensywnego emocjonalnego cierpienia ze względu na innych. Ale twoja gotowość na użądlenia da ci proroczy autorytet, żeby z kolei żądlić wroga. On cię może uderzyć w piętę, ale ty uderzysz go w głowę:

 

„Tedy rzekł Pan Bóg do węża: Iżeś to uczynił, przeklętym będziesz nad wszystkie zwierzęta, i nad wszystkie bestyje polne; na brzuchu twoim czołgać się będziesz, a proch żreć będziesz po wszystkie dni żywota twego. (15) Nieprzyjaźń też położę między tobą i niewiastą, i między nasieniem twoim, i między nasieniem jej; to potrze tobie głowę, a ty mu potrzesz piętę.” (Rodzaju 3:14-15 BG)

[Zwróć uwagę na „nasienie” w tym fragmencie. Nasienie kobiety to „ziarno gorczycy” z Mateusza 17:20]

 

Hebrajskie słowo przetłumaczone jako „potrze (w ang. posiniaczy)” w wersecie 15 to szuf שׁוּפְ, które występuje w Piśmie jeszcze tylko 2 razy:

 

Uderza na mnie w nawałnicy i mnoży moje rany bez przyczyny.” (Job 9:17)

[Słowo „uderza” zostało przetłumaczone ze słowa szuf. Słowo „nawałnicy” zostało przetłumaczone z searah שְׂעָרָה, które pochodzi od słowa saar, które jest związane z „nagłym terrorem czy zastraszaniem”.]

 

„A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryje I nocą stanie się światło wokoło mnie, (12) To i ciemność nic nie ukryje przed tobą, A noc jest jasna jak dzień, Ciemność jest dla ciebie jak światło.” (Psalm 139:11-12)

[Co dziwne, słowo „ukryje” zostało przetłumaczone z szuf, tego samego słowa, które jest przetłumaczone w Rodzaju 3:15 jako „posiniaczy”.]

 

Zauważ, że szuf jest związane z „nagłym terrorem” w Joba 9:17 i z „ciemnością” oraz „ukryciem” w Psalmie 139:11-12. To pokazuje, że te dwa „posiniaczenia” z Rodzaju 3:15 odnoszą się do dwóch typów „żądeł”: do żądeł Hetytów skierowanych przez wroga na ciebie, i do proroczych żądeł wymierzonych przez ciebie przeciwko wrogowi. Żądła wroga mogą spowodować krwawienie twoich stóp (t.j.- twojej duszy), ale twoje żądła doprowadzą do jego duchowego unicestwienia.

 

Posiadanie „wiary jak ziarno gorczycy” oznacza, że w swoim sercu jesteś gotowy przejść przez oczyszczające sądy Boże, które sprowadzają „pomniejszenie” i cierpienie wywołane „gorczycowymi” żądłami wroga ze względu na Pana. Kiedy to robisz, z twoich ust wyjdą potężne słowa, które wyzwolą karzące sądy apostolskie i śmiertelne strzały prorocze w stronę duchownych twierdz w powietrzu. Dzięki prowadzeniu życia w „duchowych postach” i „duchowej modlitwie”, będziesz w stanie powiedzieć do amoryckiej góry „przesuń się na tamto miejsce” i ona to zrobi, bo twoje słowa będą jak słowa Ojca wypowiadającego je bezpośrednio.

 

Źródło http://shamah-elim.info/mustard.htm

 

Jedna odpowiedź to “Żądlące ziarno gorczycy”

Trackbacks/Pingbacks

  1. Noe Leon – Żądlące ziarno gorczycy | niezatrzymywalna - 24 marca 2015

    […] Żądlące ziarno gorczycy […]

Dodaj komentarz